Dziwny to rok. Zimy praktycznienie było, a teraz świat sparaliżowała pandemia. Trochę potrwało, zanim powaga sytuacji dotarła do naszej świadomości i choć w Polsce nie jest jeszcze tak źle jak w wielu innych krajach, to jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani czasu trwania zagrożenia, ani jego rozmiarów. Toteż różne są nasze reakcje na tę sytuację. Od strachu począwszy, poprzez zapobiegliwość wyrażoną wzmożonymi zakupami i robieniem zapasów, na wzajemnym pocieszaniu że nie będzie tak źle skończywszy.

Nasza stowarzyszeniowa koleżanka Kalina Izabela Zioła, zareagowała poezją. To niezwykła reakcja, ale przecież Kalina jest poetką, więc nie mgła przyjąć innej postawy, jak właśnie takiej. A ponieważ w wierszu zatytułowanym „Wiosna z koronawirusem" jest pozytywne przesłanie tchnące otuchą, zamieszczamy go poniżej i dołączamy się do apelu poetki.

Bądźmy zdrowi i nie dajmy się wirusowi!

Ryszard Bączkowski

Kalina Izabela Zioła

Wiosna z koronawirusem

i przyszła wiosna 2020
drzewa założyły białe koronkowe sukienki
stokrotki śmieją się w trawie
a my ze strachem rozglądamy się wokół
czy ktoś nie nadchodzi

zamknięte okna i drzwi
zaciśnięte usta i zamknięte serca

niewidzialny wróg czai się za rogiem
na wyciągniętej w powitaniu dłoni
w uścisku przyjaciela
w opiekuńczych ramionach matki
i pocałunku kochanka

cały świat oszalał z trwogi
pozamykano wszystkie bramy
i już donikąd nie jest blisko

jeszcze tylko ekrany komputerów
pozwalają przesłać serdeczne słowa
tylko telefony niosą pociechę

nie zamilknijmy!