Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi red. Marka Zaradniaka.
Aż trudno uwierzyć, że nie pojawi się już na naszych czwartkowych spotkaniach dziennikarskiej starszyzny, nie spotkamy go w filharmonii ani na żadnej imprezie kulturalnej, nie przeczytamy jego błyskotliwych wywiadów czy recenzji.
Znany był ze swej niezwykłej pracowitości. Pod tym względem nie istniały dla niego wolne soboty czy święta, ale w naszej pamięci pozostanie jako człowiek skromny i cichy.
Będzie nam Ciebie brakowało Marku. Żegnaj Przyjacielu...

Pogrzeb odbędzie się w piątek 21 sierpnia o godz. 11.00 na cmentarzu Górczyńskim.

Najbliższe spotkanie czwartkowe tj. 27 sierpnia, które jak zwykle odbędzie się o godz 16.00 w restauracji Monidło, poświęcone będzie wspomnieniom o naszym drogim Marku.

Ryszard Bączkowski