Artykuły |
Wydawca i Redaktor Naczelny ,,Gazety Kościańskiej” Jerzy Wizerkaniuk, członek naszego Stowarzyszenia, laureat „Dziennikarskich Koziołków” stał się medialnym bohaterem ostatnich dni. Trybunał w Strasburgu przyznał mu rację w sporze o autoryzację wywiadu jaki przed 8 laty „Gazeta Kościańska” przeprowadziła z ówczesnym posłem na Sejm Tadeuszem Mylerem (SLD). Poseł nie wyraził zgody na autoryzację a tym samym na publikację wywiadu powołując się na „Prawo prasowe” z 1984 roku, które stanowiło, ze dziennikarz powinien autoryzować tekst, jeśli wypowiadający się tego zażąda. Redaktor Wizerkaniuk mimo braku zgody zainteresowanego na autoryzazcję wywiadu, tekst opublikował, prezentując in extenso zapis magnetofonowy. Sądy w Polsce uznały winę Wizerkaniuka, także Trybunał Konstytucyjny uznał, że zarówno obowiązek autoryzacji jak i karanie za jego niedopełnienie nie naruszają konstytucji. Trybunał w Strasburgu orzekł, że „Karanie dziennikarzy za brak autoryzacji nie licuje ze standardami demokratycznego społeczeństwa”. Korzystne orzeczenie dla Wizerkaniuka będzie miało poważne konsekwencje przy tworzeniu nowego prawa prasowego w Polsce. Na razie trudno jednoznacznie oceniać to wydarzenie. Zapewne będziemy mieli wiele okazji, by o tym porozmawiać. Zachęcam do dyskusji na naszej stronie internetowej. Na gorąco formułuję następujący wniosek: oczywiście autoryzacja nie powinna być obowiązkowa. Padła propozycja, by problem autoryzacji przesunąć do sfery dobrych praktyk. Słusznie. Dziennikarzom wykonującym zawód polecam, by w tak zwanych trudnych, kontrowersyjnych czasem sytuacjach teksty autoryzowali. Dla własnego bezpieczeństwa.
Ryszard Sławiński – przewodniczący Zarządu Wielkopolskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.